Złocistożółty zwiastun wiosny
Poniedziałek 17 marca 2014Podbiał pospolity Tussilago farfara
Rodzina: astrowate Asteraceae
Zasięg występowania: Europa, zachodnia Azja, północna Afryka
Siedlisko: pola, żwirowiska nadrzeczne
Opis: bylina do 30 cm wys., sercowate, pokryte kutnerem liście pojawiają się pod koniec kwitnienia, kwiaty żółte
Termin kwitnienia: od marca do kwietnia
Wczesną wiosną, często już w marcu, nad brzegami cieków wodnych i na przydrożnych skarpach można zobaczyć mnóstwo złocistożółtych kwiatów, przypominających nieco mniszka lekarskiego (znany wszystkim „mlecz”). Uwagę zwraca jednak fakt, że w przeciwieństwie do mniszka roślina ta nie ma liści w momencie kwitnienia – jest to podbiał pospolity Tussilago farfara.
Podbiał pospolity (fot. M. Kroczek)
Złocistożółty zwiastun wiosny
Podbiał pospolity, znany także jako podbiał zwyczajny lub końskie kopyto, to jeden z gatunków określanych mianem zwiastunów wiosny – jego kwiaty pojawiają się już w marcu. Jest pospolity na terenie całego kraju. Preferuje gleby ciężkie, gliniaste, świeże lub wilgotne, stąd często spotykany na gliniastych zboczach i polach oraz żwirowiskach nadrzecznych.
Bardzo łatwo rozmnaża się wegetatywnie (przez podział rośliny macierzystej). System korzeniowy sięga do głębokości 40-60 cm i rozgałęzia się na przestrzeni 2 m. Znajdują się na nim pąki, które służą do rozmnażania wegetatywnego – podczas zabiegów agrotechnicznych rozłogi zostają rozdrobnione dając początek nowym roślinom.
W fazie kwitnienia roślina bardzo charakterystyczna i praktycznie nie do pomylenia z żadną inną. Łodyga zredukowana – nad ziemią widoczne są pędy kwiatostanowe – filcowato owłosione i pokryte czerwonymi łuskami. Każda łodyżka kwiatostanowa zakończona jest tylko jednym kwiatem (a właściwie – kwiatostanem – koszyczkiem). W czasie owocowania łodygi kwiatostanowe wydłużają się nawet do 40 cm a żółte kwiaty zastępowane są przez nasiona – niełupki zaopatrzone w puch kielichowy („dmuchawce”), co ułatwia roznoszenie ich przez wiatr. Jeden koszyczek wytwarza 200-350 nasion. Pod koniec kwitnienia pojawiają się liście – sercowate, o ząbkowanych brzegach, pod spodem biało filcowato owłosione. W tym stadium rozwojowym roślina przypomina nieco lepiężnika. Liście podbiału są jednak znacznie mniejsze – osiągają wielkość do 20 cm, natomiast liście lepiężnika są nawet trzy razy większe.
Podbiał pospolity jest jedynym w naszym kraju reprezentantem rodzaju podbiał. W górach natomiast pospolicie występuje podbiałek alpejski Homogyne alpina – łatwo można go spotkać także w Karkonoszach. Nazwa sugeruje podobieństwo tej rośliny do podbiału, dotyczy ono jednak głównie liści. Podbiałek jest niewielką rośliną o różowo-fioletowych kwiatach i skórzastych lśniących liściach, które, podobnie jak u podbiału, rozwijają się po przekwitnięciu rośliny.
Fot. M. Dobrowolski
Podbiał niejedno ma imię
Podbiał posiada wiele nazw ludowych, m. in. boże liczko, kapusta sterników, ośla stopa, końskie kopyto, grzybień, przykopytnik. Nazwa „podbiał” nawiązuje do białego owłosienia na spodzie liści, natomiast „końskie kopyto” do ich kształtu. „Kapusta sterników” pozwala przypuszczać, że roślina ta była jadana jako warzywo. Nazwa łacińska związana jest z jego właściwościami wykrztuśnymi – łac. tussis oznacza kaszel.
Wśród nazw ludowych podbiału spotyka się nazwę „kłobuk”. W dawnych wierzeniach słowiańskich był to demon opiekujący się ogniskiem domowym. Najczęściej przybierał on postać czarnego koguta lub czarnej, zmokłej kury. Dbał on o pomnożenie majątku gospodarza, u którego mieszkał. Kłobuka można było sprowadzić do domu (oswoić, udomowić) by służył człowiekowi wabiąc go jedzeniem lub przygarniając kurczaka. Dlaczego podbiał nosił nazwę owego demona? Zapewne ma to związek z jego dwiema cechami – kwitnieniem wczesną wiosną (oznaka powracającej do życia przyrody) i właściwościami leczniczymi (uzdrawiająca moc), więc jak mityczny kłobuk przynosił ludziom nadzieję zmiany na lepsze.
Mała-wielka roślina
Podbiał od wieków znany był jako roślina lecznicza. Jest jednym z najstarszych leków wykrztuśnych – znany jest już od czasów Hipokratesa. W lecznictwie stosowane są głównie liście, ale także kwiaty podbiału. Liście bez ogonków zbiera się od wiosny do końca lata, a koszyczki kwiatowe w początkowym okresie kwitnienia. Napary i sok z liści działają osłaniająco w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych, napary z kwiatów – rozkurczająco. Niegdyś w celach leczniczych wdychano dym z palonych liści. Wodne i alkoholowe wyciągi z kwiatów i liści działają przeciwbakteryjnie; stosowane są w stanach zapalnych dziąseł, skóry, stłuczeniach.
Podbiał nie tylko cieszy oko, wspomaga nasze zdrowie i urodę ale także stwarza doskonałe warunki do obserwacji przyrodniczych ponieważ wabi wszelkiej maści owady. Jest to jedna z najwcześniej zakwitających roślin miododajnych – dostarcza pszczołom nektaru i pyłku. Warto więc znaleźć dla niego miejsce w swoim ogródku.
Fot. M. Dobrowolski
Bardzo łatwo rozmnaża się wegetatywnie (przez podział rośliny macierzystej). System korzeniowy sięga do głębokości 40-60 cm i rozgałęzia się na przestrzeni 2 m. Znajdują się na nim pąki, które służą do rozmnażania wegetatywnego – podczas zabiegów agrotechnicznych rozłogi zostają rozdrobnione dając początek nowym roślinom.
W fazie kwitnienia roślina bardzo charakterystyczna i praktycznie nie do pomylenia z żadną inną. Łodyga zredukowana – nad ziemią widoczne są pędy kwiatostanowe – filcowato owłosione i pokryte czerwonymi łuskami. Każda łodyżka kwiatostanowa zakończona jest tylko jednym kwiatem (a właściwie – kwiatostanem – koszyczkiem). W czasie owocowania łodygi kwiatostanowe wydłużają się nawet do 40 cm a żółte kwiaty zastępowane są przez nasiona – niełupki zaopatrzone w puch kielichowy („dmuchawce”), co ułatwia roznoszenie ich przez wiatr. Jeden koszyczek wytwarza 200-350 nasion. Pod koniec kwitnienia pojawiają się liście – sercowate, o ząbkowanych brzegach, pod spodem biało filcowato owłosione. W tym stadium rozwojowym roślina przypomina nieco lepiężnika. Liście podbiału są jednak znacznie mniejsze – osiągają wielkość do 20 cm, natomiast liście lepiężnika są nawet trzy razy większe.
Podbiał pospolity jest jedynym w naszym kraju reprezentantem rodzaju podbiał. W górach natomiast pospolicie występuje podbiałek alpejski Homogyne alpina – łatwo można go spotkać także w Karkonoszach. Nazwa sugeruje podobieństwo tej rośliny do podbiału, dotyczy ono jednak głównie liści. Podbiałek jest niewielką rośliną o różowo-fioletowych kwiatach i skórzastych lśniących liściach, które, podobnie jak u podbiału, rozwijają się po przekwitnięciu rośliny.
Fot. M. Dobrowolski
Podbiał niejedno ma imię
Podbiał posiada wiele nazw ludowych, m. in. boże liczko, kapusta sterników, ośla stopa, końskie kopyto, grzybień, przykopytnik. Nazwa „podbiał” nawiązuje do białego owłosienia na spodzie liści, natomiast „końskie kopyto” do ich kształtu. „Kapusta sterników” pozwala przypuszczać, że roślina ta była jadana jako warzywo. Nazwa łacińska związana jest z jego właściwościami wykrztuśnymi – łac. tussis oznacza kaszel.
Wśród nazw ludowych podbiału spotyka się nazwę „kłobuk”. W dawnych wierzeniach słowiańskich był to demon opiekujący się ogniskiem domowym. Najczęściej przybierał on postać czarnego koguta lub czarnej, zmokłej kury. Dbał on o pomnożenie majątku gospodarza, u którego mieszkał. Kłobuka można było sprowadzić do domu (oswoić, udomowić) by służył człowiekowi wabiąc go jedzeniem lub przygarniając kurczaka. Dlaczego podbiał nosił nazwę owego demona? Zapewne ma to związek z jego dwiema cechami – kwitnieniem wczesną wiosną (oznaka powracającej do życia przyrody) i właściwościami leczniczymi (uzdrawiająca moc), więc jak mityczny kłobuk przynosił ludziom nadzieję zmiany na lepsze.
Mała-wielka roślina
Podbiał od wieków znany był jako roślina lecznicza. Jest jednym z najstarszych leków wykrztuśnych – znany jest już od czasów Hipokratesa. W lecznictwie stosowane są głównie liście, ale także kwiaty podbiału. Liście bez ogonków zbiera się od wiosny do końca lata, a koszyczki kwiatowe w początkowym okresie kwitnienia. Napary i sok z liści działają osłaniająco w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych, napary z kwiatów – rozkurczająco. Niegdyś w celach leczniczych wdychano dym z palonych liści. Wodne i alkoholowe wyciągi z kwiatów i liści działają przeciwbakteryjnie; stosowane są w stanach zapalnych dziąseł, skóry, stłuczeniach.
Podbiał nie tylko cieszy oko, wspomaga nasze zdrowie i urodę ale także stwarza doskonałe warunki do obserwacji przyrodniczych ponieważ wabi wszelkiej maści owady. Jest to jedna z najwcześniej zakwitających roślin miododajnych – dostarcza pszczołom nektaru i pyłku. Warto więc znaleźć dla niego miejsce w swoim ogródku.
Fot. M. Dobrowolski